Nim zaczniemy podsumowywać rok, muszę się jeszcze przyznać do jednego przeoczenia. Szklane Oczy wydały swoją płytę „Rzeczywistość” w styczniu, a ja natrafiłem na ich twórczość dopiero w listopadzie. Na pierwszy ogień poszedł więc utwór „Dramatyzm” ze świetnie zrealizowanym, animowanym klipem. Z ręką na sercu: słuchałem tego kawałka w zapętleniu przez kolejnych kilka dni. Urzekło mnie tam wszystko, nieoczywisty, oniryczny tekst, muzyka umiejętnie budująca emocje zmiennością temp; no i to na wpół wykrzyczane pytanie „dlaczego nie widzisz dramatyzmu sytuacji?”, za każdym razem pojawiające się w trochę innym kontekście. Na samej płycie takich perełek jest więcej. Są przepiękne, piosenkowe numery jak „Latarnia” i kończące album „Wszystko Dobrze”. Uwielbiam przewrotne „Łzy” i mocne punkowe wejścia w tytułowej „Rzeczywistości”, a przezabawne „Co Zrobisz” skończyło się dla mnie nagłym wybuchem śmiechu w dziale warzywnym pewnego supermarketu. Jest ten album takim fajnym odklejeniem od rzeczywistości, intryguje i wciąga, co bezbłędnie obrazują lecące sylwetki dziewczyn z okładki płyty. Koniecznie sprawdźcie rodzimy, baśniowy punk ze Śląska! //NS


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.