EPka kyyba brzmi, jakbyś sobą samym grał w arcade’a. Taka jest też jego opowieść: jak przesuwająca się przed oczami ściana, pełna tagów, itemów i ukrytych leveli. Tylko od celnych point trochę boli.
kyyb mówi o sobie:
hej, jestem Maciek, piosenki nagrywam w domu czasem może smutne, ale wierzcie mi, będzie lepiej, mieszkam w Pradze i czasem tęsknię za porządnymi ogórkami kiszonymi.
Tracklista:
- pięćdziesiąt sześć i pięć zmartwień na sekundę
- zajezdnia vinohrady
- totalitarny
- bezpiecznie jest tylko w D-6
W przygotowaniu także edycja specjalna na kasetach MC, wzbogacona o remiksy m.in. od Heather Helix, SMTHN i staszka fungusa.